Nowy rok szkolny rozpoczęliśmy 4 września odwiedzeniem Kościoła parafialnego, modlitwą i śpiewem. Po spisaniu dzieci w poszczególnych klasach odbyła się Konferencja Rady pedagogicznej, na której przydzielono nauczycielstwu opiekę klas i omówiono całokształt prac w bieżącym roku szkolnym.
W szkole jest 203 dzieci i 4 nauczycieli. Tutejsza szkoła jest szkołą zbiorczą – przyłączono do nas Robczysko. Utworzono następujące klasy: klasa IV przyspieszona, klasa III przyspieszona, trzy klasy III a i b normalne, c przyspieszona i jedna klasa I normalna. Klasy II normalne nie wyczerpały programu nauki klasy I, gdyż wedle zarządzenia rozłożono materiał naukowy do 31 grudnia 1945, a tymczasem w lipcu zarządzono, aby dzieci klasy I zostały od 1 września 1945 wcielone do klasy II. Opiekunem klasy IV jest kierownik szkoły Komorowski, opiekunem klasy III obywatel Andrijewski, opiekunem klasy IIa obywatelka Skierówna, opiekunem klasy I obywatelka Skierówna, opiekunem klasy IIb i IIc obywatelka Popiakowa.
W lipcu i sierpniu przydzielono każdemu nauczycielowi jedną krowę spędową. Krowy te przydzielił Urząd Ziemski w Lesznie. Majętność Pawłowice Mały Dwór została rozparcelowana lecz ludność robotnicza parceli przyjąć nie chciała, ponieważ brak jest koni i sprzętu rolniczego. Tylko kilku małorolnych podpisało akt nadania. Szkole tutejszej przydzielono aktem nadania 10,03 ha roli ornej przy drodze Mały Dwór – Kociugi. Ponieważ wytyczone granice zostały w międzyczasie przeorane, zostanie pole nr 19 i 29 jeszcze raz przemierzone. W tutejszym pałacu założono sierociniec P.U.R. Znajduje się tam 100 dzieci sierot z Warszawy, które dotąd przebywały niedaleko Wilna. Wszystkie dzieci są w wieku szkolnym. Do klasy IV uczęszcza 16 chłopców w budynku szkolnym, druga klasa IV normalna licząca 27 dzieci sierot uczyć się będzie w sali szkolnej w pałacu. W klasie III normalnej w pałacu uczyć się będzie 21 dzieci sierot. 13 dzieci sierot uczęszczać będzie do klasy IIb normalnej w budynku szkolnym. Druga klasa I normalna licząca18 dzieci sierot pobierać będzie naukę w pałacu.
Sprowadzono 2 siostry po ukończonym kursie pedagogicznym w Łodzi, które zajmą się nauczaniem 3 klas w pałacu. Ponieważ szkoła nie posiadała opału, zamknąłem szkołę na 2 dni. Zwołałem zebranie Koła rodzicielskiego i przedstawiłem rodzicom stan rzeczy. Rodzice samorzutnie postanowili przyjść szkole z pomocą i ofiarowali (dać) węgiel. Prezes Koła Rodzicielskiego obywatel Hałasiński zajął się zwózką węgla i uzbierało się około 30 cetnarów. Prócz tego postanowiono zebrać ziemniaki, aby w zamian otrzymać węgiel dla szkoły i nauczycielstwa.
Normalna nauka z dziećmi Domu Sierot rozpoczęła się 8 stycznia 1946 roku. Zarząd Gminny przydzielił szkole tutejszej 80 kwintali węgla i 4 metry drzewa. Niestety węgiel przywieziono w wielką zawieruchę śnieżną, był bardzo mokry (ciężki) i w tym dużo śniegu. Było też dużo miału i kamieni. Mimo to przypuszczalnie opał starczy do wiosny, tak, że nauka może odbywać się bez przerwy.
Po skończeniu 2 okresu, z dniem 31 stycznia zostały dzieci klasy IIc promowane do klasy III, klasy III do klasy Iv, a klasy IV do klasy V. Z dniem 1 lutego jest w tutejszej szkole 9 klas i to: dwie klasy I, dwie klasy II, dwie klasy III, dwie klasy IV i jedna klasa V. W szkole pracuje sześciu nauczycieli. W kwietniu przybyło do Domu Sierot 97 dzieci polskich wywiezionych kiedyś z ziem polskich – wschodnich do Rosji. Zostaną uruchomione dwie nowe klasy 2 x 30 dzieci, reszta zostanie przydzielona do już istniejących klas. Największą bolączką jest brak sprzętu. Wakacje wielkanocne rozpoczęły się w środę przed świętami po skończonych lekcjach i trwać będą do środy włącznie po świętach.
Dzień 1, 2 i 3 maja były wolne od zajęć szkolnych. W roku bieżącym obchodzono te dni jako „Święto Oświaty”. Zwołany komitet obchodów w skład którego weszli przedstawiciele wszystkich warstw tutejszej ludności postąpił w myśl uchwały Komitetu Gminnego i uchwalił obchodzić tak dzień 1, jak i 3 maja. W dniu 1 maja odbył się poranek przed tutejszą szkołą. Słowo wstępne wygłosił sołtys obywatel Kozłowski, który zarazem zagaił zebranie. Dzieci szkolne deklamacjami i śpiewami wypełniły program uroczystości. Podobnie odbyły się uroczystości w dniu 3 maja, niby ciąg dalszy i zakończenie „Święta Oświaty”. Nadmienić należy, że dzień 3 maja odbył się wyraźnie uroczyściej, przyczyniło się do tego przystępowanie do I Komunii św. Dzieci sierot z Domu Sierot w pałacu w Pawłowicach. Obywatele Pawłowic zainteresowali się dziećmi sierotami jak własnymi, ofiarując im książeczki, różańce, medaliki po części i ubranka, placek i kawę. Dnia 2 maja dzieci szkolne z nauczycielstwem urządziły zbiórkę pieniężną (jak i książek) na rzecz biblioteki gminnej. Ogółem zebrano w Pawłowicach i Kociugach 2476 zł. Książek zebrano tylko 15, które w połowie nadają się do biblioteki.
Dnia 8 maja, w dniu zwycięstwa, urządzono przed szkołą dla dzieci szkolnych i publiczności podobny poranek jak w dzień 1 i 3 maja. Deklamacje i śpiewy dzieci szkolnych i przemówienie okolicznościowe kierownika szkoły.
W dniu 26 maja w dniu Święta Matki urządziło szkolne Koło Czerwonego Krzyża z pomocą innych dzieci i dzieci sierot z pałacu na salce strażackiej przedstawienie dla matek, stosowne deklamacje i śpiewy. Urozmaicono matkom tę chwilę wytchnienia trzema tańcami – krakowiak, walczyk i taniec zbójnicki. Pod koniec dzieci obdarowały matki wiązkami kwiatów. Na życzenie powtórzono to przedstawienie wieczorem dla ojców i młodzieży za wstępem i zebrano około 1300 zł. Po pokryciu drobnych wydatków podzielono się zyskiem na połowę. Na rzecz Koła PCK przypadło około 600 zł, Dom Sierot otrzymał też tę samą kwotę.
W dniu 2 czerwca urządzono dla Koła PCK wycieczkę do Osiecznej. Koni i wozów udzielił administrator majątku Pawłowice Mały Dwór.
Rok szkolny zakończono 28 czerwca. Dzieci, które ukończyły 14 rok życia, zostały ze szkoły (dalszego uczęszczania) zwolnione. Jedna część tych dzieci postanowiła dalej do szkoły uczęszczać i to do klasy VI.