Grudnia 14 2024 23:28:31
Nawigacja
· Strona główna
· FAQ
· Kontakt
· Galeria zdjęć
· Szukaj
NASZA HISTORIA
· Symbole gminy
· Miejscowości
· Sławne rody
· Szkoły
· Biogramy
· Powstańcy Wielkopolscy
· II wojna światowa
· Kroniki
· Kościoły
· Cmentarze
· Dwory i pałace
· Utwory literackie
· Źródła historyczne
· Z prasy
· Opracowania
· Dla genealogów
· Czas, czy ludzie?
· Nadesłane
· Z domowego albumu
· Ciekawostki
· Kalendarium
· Słowniczek
ZAJRZYJ NA


Wspólna legenda herbowa KORAB I ŁODZIA

Franciszek Kowalski
KORAB I ŁODZIA

Słowiańskie narody, słowiańskie rycerze.
Kto myślą, obejmie, policzy i zbierze?
Od wschodu na zachód, na północ, południe,
Jak piaski po puszczach, Bóg rozsiał to plemię,
I rośli Sławianie wprzód dziko, a ludnie,
I w jednem półsferzu dzierżyli swą ziemię,
Aż parci od dziczy jak okręt od fali,
Tłoczyli się, gnietli, siedliska zmieniali.

O, dawno już dawno wymarły te wieki,
A tylko zostały ląd, morza i rzeki,
Przez które w napadach jak wichry szumiące
O zdobycz i ziemie, stawiali swe stopy:
Dziś przeszły te zgiełki i przemian tysiące,
Słowianie zasiedli w rodzinie Europy.
I cóż jest? co było do dzisiaj od wczora?
Narody gnuśnieją jak wody jeziora.

Od wysep Brytańskich do pustyń Sahary,
Od Tagu do Indu władały Cezary:
Nie oprzeć się rzymskiej olbrzymiej potędze!
Lecz straszna potęga, straszniejszy upadek,
I Rzym już wysnuwał swych gnuśnych dni przędzę.
A wielki ród Słowian upadku był świadek,
I członki olbrzyma co pożarł trzy światy,
Szarpali swobodnie Słowianie, Sarmaty.

Justynijan cesarz by wstrzymać swawolę,
Na próżno swe hufce wysyłał na pole,
I hufce rozbite, i łupy zabrane!.
On gwoli całości swych granic i kraju,
By wschodnio-północną, umocnić mógł ścianę,
Wystawił na wodach Euksynu, Dunaju,
Na wstręt najezdnikom okręty potężne,
Galery i nawy i statki orężne.

Zrodzeni do bojów, nawykli do pracy,
Tych twierdz się nie zlękli Hunnowie Słowacy,
Znajome im były i Dunaj i morze.
Na czółnach, na łodziach i morzem i rzeka
Jak ptaki co gonią po niebios przestworze,
Biegając po wodach i zwinnie i lekko,
Pobili, pobrali potężne okręty,
A szczątki pożarły bezdenne odmęty.
Tak Słowian Sarmatów odwaga i męstwo
Nad rzymską flotyllą odniosły zwycięstwo.
Stąd jedno ich plemię, że mu się powiodło
Na lądzie tłuc zamki, brać nawy na wodzie,
Dla wiecznej pamiątki przyjęło za godło
Na swoich znamionach, korabie i łodzie:
A na tych korabiach tkwią wieże zębate,
A łodzie są złote, i w łupy bogate.

Na wodach Sykulskich, na wodach brytańskich,
Pozbywszy się wkrótce swych bożyszcz pogańskich,
Sto lat powiewały te Słowian znamiona,
I długo je Franków widziało wybrzeże:
A korab i łodzia, jak z groźnych wód łona,
Waleczne w ich krajach wydały rycerze.
Potomki do Niemiec, do Czech się rozeszli,
A z Czech się z Dąbrówką do Polski przenieśli.

_________________________________

Źródło:
Franciszek Kowalski, „Legendy herbowe”, Żytomierz, 1862.



WARTO ZOBACZYĆ
Dwór Drobnin

Kościół Pawłowice

Dwór Oporowo

Kościół Drobnin

Pałac Pawłowice

Kościół Oporowo

Pałac Garzyn

Dwór Lubonia

Pałac Górzno
Wygenerowano w sekund: 0.00 7,008,229 Unikalnych wizyt