Kwietnia 19 2024 17:11:10
Nawigacja
· Strona główna
· FAQ
· Kontakt
· Galeria zdjęć
· Szukaj
NASZA HISTORIA
· Symbole gminy
· Miejscowości
· Sławne rody
· Szkoły
· Biogramy
· Powstańcy Wielkopolscy
· II wojna światowa
· Kroniki
· Kościoły
· Cmentarze
· Dwory i pałace
· Utwory literackie
· Źródła historyczne
· Z prasy
· Opracowania
· Dla genealogów
· Czas, czy ludzie?
· Nadesłane
· Z domowego albumu
· Ciekawostki
· Kalendarium
· Słowniczek
ZAJRZYJ NA


Czesław Przewoźny

Mieszkaniec Pawłowic



Czesław Przewoźny w czasie służby wojskowej (z lewej) i po wojnie - z odznaką pilota w klapie marynarki.


Czesław PRZEWOŹNY z Pawłowic (1914–1983), pilot w kampanii wrześniowej 1939 r., więzień obozów koncentracyjnych.
Urodzony 19 IV 1914 w Pawłowicach. Syn kowala Józefa i Stanisławy zd. Włodarkiewicz. W wieku 18 lat ukończył Szkołę Rzemieślniczo-Przemysłową w Poznaniu. Od 18 do 20 roku życia pracował jako ślusarz w Pleszewie. Przez kolejne dwa lata był bezrobotny. W 1936 r. został powołany do zasadniczej służby wojskowej do 3 pułku lotniczego w Poznaniu. W 1938 r. pozostał w wojsku jako podoficer nadterminowy w stopniu kaprala. W 1938 r. ukończył kurs pilotażu. W ramach mobilizacji w VIII 1939 r. przydzielony do 36 eskadry obserwacyjnej lotnictwa Armii „Poznań”, jako pilot samolotu Lublin R-XIII D. Eskadra dowodzona przez kapitana obserwatora Bolesława Dorembowicza stacjonowała na poznańskim lotnisku Ławica. W dwóch plutonach miała 7 przestarzałych samolotów Lublin R-XIII D i 2 samoloty RWD-8. 31 VIII 1939 samoloty eskadry odleciały na lotnisko Gwiazdowo (12 km na południowy wschód od Poznania). Kampanię wrześniową kapral pilot Cz. Przewoźny odbył w II plutonie porucznika obserwatora Jana Wajdy. Jego samolot miał numer boczny „3”. W pierwszym dniu wojny plutony eskadry rozdzielono - II pluton odleciał na lotnisko Śnieciska k. Środy Wlkp. do dyspozycji Wielkopolskiej Brygady Kawalerii. 1 IX 1939 o godz. 7.00 kpr. pil. Przewoźny wystartował do pierwszego lotu bojowego, którego celem było rozpoznanie okolic Rawicza. 3 IX wieczorem jego pluton przeniesiono na lądowisko polowe Cienin koło Słupcy. Tego dnia eskadra poniosła pierwszą stratę – jeden z samolotów został zestrzelony przez własną obronę przeciwlotnicza (wypadki takie wcale nie należały do rzadkości). Wieczorem 5 IX oba plutony 36 eskadry połączyły się na lotnisku w miejscowości Niwka k. Kłodawy. Od 7 IX kolejnym miejscem stacjonowania eskadry było lądowisko Strzelce (10 km na północ od Kutna). W związku z planowanym manewrem zaczepnym nad Bzurą 8 IX eskadrę przekazano do dyspozycji sztabu Grupy Operacyjnej gen. Knolla-Kownackiego. Załogi rozpoczęły intensywne loty rozpoznawcze na przewidywanych kierunkach uderzenia (Stryków, Brzeziny, Łódź, Poddębice, Warta). Pomimo dużego zagrożenia ze strony samolotów myśliwskich oraz artylerii przeciwlotniczej - zarówno nieprzyjacielskiej jak i własnej, przez pierwsze dni bitwy nad Bzurą 36 eskadra nie poniosła żadnych strat.

Samoloty towarzyszące (obserwacyjne) Lublin R-XIII D były w 1939 r. mocno przestarzałe, wolne i słabo uzbrojone.

11 IX ok. godz. 10.00 kpr. pil. Przewoźny z polowego lotniska Kajew pod Krośniewicami wystartował – jak się okazało - na swój ostatni lot bojowy razem z ppor. obserwatorem Zdzisławem Mutkowskim. Ich Lublin R-XIIID został zestrzelony przez nieprzyjacielską obronę przeciwlotniczą nad miejscowością Wola Miłkowska (10 km od m. Warta, na północny zachód od Sieradza). Ppor. Mutkowski poległ, kpr. Przewoźny uratował się skacząc ze spadochronem. Ranny w prawą nogę, po wylądowaniu na terenie zajętym przez Niemców, przez miejscową ludność został wzięty za szpiega, o mało co byłby rozstrzelany przez Polaków. Postanowił przedostać się przez linię frontu i wrócić do swojego oddziału. Po wielu perypetiach udało mu się przedostać do okrążonej Warszawy, tam 3 dni leżał w szpitalu i leczył rany. Po kapitulacji stolicy znalazł się w niewoli niemieckiej i został przewieziony na poznańską Cytadelę. Po kilku dniach, zgodnie z umową kapitulacyjną, został zwolniony z niewoli jako obrońca Warszawy. W X 1939 wrócił do rodzinnego mieszkania w Pawłowicach, gdzie mieszkał jego brat Ignacy. W II 1940 r. wraz z kolegą z 3 pułku lotniczego Baranowskim przez Krynicę próbował przedostać się na zachód do Wojska Polskiego we Francji, jednak z powodu dużych opadów śniegu przejście przez góry przełożyli na czerwiec. Od 1 IV 1940 pracował w majątku pawłowickim jako traktorzysta. 17 V 1940 podczas pracy na polu został aresztowany przez Gestapo i następnego dnia przewieziony do Fortu VII w Poznaniu. Po kolejnych dwóch dniach wysłany do obozu koncentracyjnego Dachau, gdzie przybył 24 V 1940 (blok 10, nr obozowy 1135). Od 8 V 1941 więziony w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu (nr obozowy 15511). Tam pracował w szpitalu obozowym jako sanitariusz. Przeszedł tyfus plamisty. Jesienią 1942 uczestniczył w obozowej konspiracji. W czasie pobytu w Oświęcimiu jednemu ze współwięźniów „dał w gębę za kradzież chleba”, co miało później niezwykle przykre konsekwencje. W III 1943 został przewieziony do obozu koncentracyjnego Sachsenhausen, gdzie otrzymał numer obozowy 62157. Ewakuowany z obozu przed zbliżającym się frontem, 2 V 1945 pod Schwerinem uwolniony przez wojska alianckie. Przebywał w angielskiej strefie okupacyjnej. Jesienią 1945 r. przypadkowo spotkał współwięźnia, z którym miał konflikt w Oświęcimiu – ten o zdarzeniu z obozu natychmiast zawiadomił władze brytyjskie, które internowały Przewoźnego i prowadziły dochodzenie w tej sprawie. Pomimo możliwości pozostania na Zachodzie, w XI 1948 Przewoźny zgłosił chęć wyjazdu do Polski. W chwili przekraczania granicy został aresztowany i odstawiony do więzienia na Pawiaku w Warszawie. W XII 1948 przewieziono go do więzienia na Montelupich w Krakowie. Po śledztwie i procesie, w którym zeznania składał ówczesny premier Józef Cyrankiewicz (również więzień Oświęcimia), w VI 1949 Przewoźnego oczyszczono z zarzutów niewłaściwego zachowania w obozie i uwolniono. Na krótko wrócił do brata do Pawłowic. Na początku 1950 r. podjął pracę w Leszczyńskiej Fabryce Pomp jako tokarz. W 1950 ożenił się z wdową Ludwiką Kosmalską zd. Gregor i zamieszkał w Lesznie przy Rynku. Próbował dostać się do lotnictwa, ale nie pozwolił mu na to stan zdrowia (w obozach poddawany był eksperymentom medycznym). W 1957 r. przeszedł na rentę. Osobną historię stanowią jego starania o przyznanie uprawnień kombatanckich. Wnioski składane w latach 1967, 1972 i 1975 zostały odrzucone z powodu wydarzenia w obozie w Oświęcimiu. Po wielu tłumaczeniach i odwołaniach dopiero w dniu 12 VI 1982 Czesław Przewoźny – jeden z nielicznych obrońców polskiego nieba w 1939 r. – został uznany kombatantem. Zmarł w Lesznie 18 XII 1983 r. i tam został pochowany. Potomstwa nie miał.

Źródła:
Archiwum Państwowe w Lesznie, Akta ZBoWiD, teczka osobowa Cz. Przewoźnego,
J. Pawlak, Polskie eskadry w wojnie obronnej – wrzesień 1939, Warszawa 1991,
J. Wawrzyniak, Lotnicze tradycje rodziny Przewoźnych z Pawłowic, w: „Elita” nr 46, luty/marzec 2006,
Relacja bratanicy Barbary Deresińskiej z Leszna.

------------------------------------------------------
Informacja: pan Jarosław Wawrzyniak.


WARTO ZOBACZYĆ
Dwór Drobnin

Kościół Pawłowice

Dwór Oporowo

Kościół Drobnin

Pałac Pawłowice

Kościół Oporowo

Pałac Garzyn

Dwór Lubonia

Pałac Górzno
Wygenerowano w sekund: 0.00 6,226,711 Unikalnych wizyt