|
Franciszek Morawski
Dwaj łysi.
Dwaj łysi w dobrej przyjaźni i zgodzie,
Chodzili z sobą po Saskim ogrodzie;
A że w rozmowach czas słodko upływa,
O dawnych sobie dziejach powiadali,
I jak to zwykle w naszej Polszcze bywa,
Na ciężkie czasy łajali.
Gdy w tem, nieszczęściem, właśnie w owej dobie,
Kiedy najbardziej poświadczali sobie,
Jakieś cacko, świecidełko,
Niby złoto, niby szkiełko,
Nagle przed niemi
Błysło na ziemi,
I jużci kłótnia i zwady i boje:
Puszczaj — nie puszczę — to nie twoje — moje;
Jak dwa zażarte tygrysy,
Walczy z łysym łysy.
Aż wreście jeden, rzadkim darem losów,
Na wiekopomny zwycięztwa zadatek,
Wydarł drugiemu kilku biednych włosów
Lichy i śmieszny ostatek.
Wiecież o co był ten bój tak potężny:
Oto o grzebień mosiężny.
|
|
|
Dwór Drobnin Kościół Pawłowice Dwór Oporowo Kościół Drobnin Pałac Pawłowice Kościół Oporowo Pałac Garzyn Dwór Lubonia Pałac Górzno |
|