|
Franciszek Morawski
Jagnię.
Maleńkie jagnię w pewnym wielkim lesie,
Płacząc i biegnąc gdzie je rozpacz niesie,
Takim zwierzęta przyzywało głosem:
Zlitujcie się nad mym losem,
Moją dolą opłakaną,
Wspomóżcie biedną sierotę,
Ścigajcie wilka niecnotę,
Porwał mi matkę kochaną.
Przez wzgląd na całe rodzeństwo,
Na publiczne bezpieczeństwo,
Zbierzmy się razem, zbierzmy,
I na tyrana uderzmy.
Zachowajcie to w wspomnieniu,
Co wam żal mój przepowiada:
Zaczął na owcy, skończy na jeleniu,
I tak nas wszystkich pozjada
Zbiegły się zewsząd liczne zwierząt trzody,
Tkliwym nieszczęścia przywołane głosem,
Każde okropnej słuchało przygody,
Każde nad swym drżało losem.
Zając rozmyślał o swej nędzy, biedzie,
Jeleń łzy ronił nad dolą zwierzęcia,
Lis burzył, wilk się srożył, mruczały niedźwiedzie,
Ale nikt nie wsparł jagnięcia.
Lecz po cóż biedne zwierzęta oskarżać,
Po co bajkę stwarzać?
By widzieć ciągłe niewinnych nękanie,
Płonne z przemocą zapasy,
Słyszeć daremne na bliźnich wołanie,
Potrzebaż iść w lasy?
|
|
|
Dwór Drobnin Kościół Pawłowice Dwór Oporowo Kościół Drobnin Pałac Pawłowice Kościół Oporowo Pałac Garzyn Dwór Lubonia Pałac Górzno |
|