w Paryżu (Rue St-Honoré, nr 263bis)
[ . . . ] Pewna Polka odradzała mi to miejsce: nie idź, nie warto, tam spotyka się cały „polski margines paryski”. Ciekawość wzięła górę. Poszłam i nie żałuję. Świątynia Wniebowzięcia jest dla mnie miejscem szczególnym - to ciągle tętniące życiem polonica. Tam możemy zobaczyć przeszłość i teraźniejszość i… Polaków obraz własny, choć nie zawsze złotem malowany. Kościół został przekazany Polskiej Misji Katolickiej w 1844 roku. Do wnętrza budowli prowadzą ogromne drzwi, przy których stoi popiersie papieża Jana Pawła II. A w środku odnajdziemy wizerunki polskich świętych i błogosławionych, a także obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, a na koronie Chrystusa polskiego orła. Na ścianach świątyni możemy odczytać historię Polski od czasów Wielkiej Emigracji do czasów współczesnych - tablice upamiętniają wielkich Polaków i ważne wydarzenia. To od dziesięcioleci miejsce modlitwy, nabożeństw patriotycznych, miejsce spotkań Polonii francuskiej. Kościół jest ośrodkiem, który pomaga pielęgnować polskie tradycje i zachować tożsamość narodową. Lokalizacja kościoła także zwróciła moją uwagę - samo centrum Paryża. [ . . . ]
______________________
Źródło:
Agnieszka Kubicka: „Moje spotkanie z polonikiem” - artykuł w polonijnym piśmie patriotycznym o polskich znakach na Obczyźnie „Pro Polonicum” Nr 5 / luty 2007 (str. 48);
[ http://www.swisspass.ch/p_propol/numery/pp05_okazowy.pdf ]
|