|
Franciszek Morawski
Agatka i Jakub.
W przykładnem stadle, młode, szczęsne latka
Przeżyli z sobą Jakub i Agatka:
Bez kłótni, zwady, bez najmniejszej sprzeczki,
Zgodni jak dwie turkaweczki
Syn ich Tomaszek, pełen był pokory,
A tak posłuszny, tak do usług skory,
Tak cichy w pośród rodzinnego kółka,
Że go miano za aniołka.
Zwierzątka nawet mieszkające z niemi,
Nadzwyczaj były dobremi;
To się w gronie miłem, słodkiem,
Razem pieściły z Tomaszkiem,
To znów piesek igrał z kotkiem,
A kotek bawił się z ptaszkiem.
Słowem nikt jeszcze nie widział takiego
Szczęścia, raju i swobody,
I nie było większej zgody
Nawet i w arce Noego.
Ależ i licho przyszło nareście!
Jakiś głupi kiermasz w mieście
Całą tę zgodę rozstroi!.
Nasz Jakubek,
Nalał w czubek,
I żonie skórę wyłoił.
Żona kwaśną strojąc minkę,
Przez zemstę na złość mężowi,
Za jakąś tam drobną winkę
Dała rózgą Tomaszkowi.
Chłopiec z wielkim gniewem, płaczem,
Wybił pieska harapaczem;
Pies niecnota
Pogryzł kota;
Kota nawet czart pokusił,
Porwał ptaszka i udusił.
Tak to zły przykład, gdy się zdarzy komu,
Z łatwością się rozkorzeni:
Raz tylko djabla wpuść do twego domu,
A raj ci w piekło zamieni.
|
|
|
Dwór Drobnin Kościół Pawłowice Dwór Oporowo Kościół Drobnin Pałac Pawłowice Kościół Oporowo Pałac Garzyn Dwór Lubonia Pałac Górzno |
|