|
Franciszek Morawski
Żyd i osieł.
Miał raz żyd osła, którego tak zgłodził,
Że już ledwie chodził;
Aż litość brała, serce się krajało,
Patrząc co z owem oślątkiem się stało:
Z całej mu dawnej piękności,
Zostały tylko i skóra i kości.
Wsiadł on nań przecież, aby w dzień targowy
Skręcić jakiś szacher nowy.
Lecz go próżno nęka, zmusza.
Osieł się z miejsca nie rusza;
Wali piętą, kijem łoi,
Osieł jak stanął, tak stoi.
Innego może rozpaczby uniosła,
Zrzekłby się pewno i targu i osła,
Ale od czegoż główka kajma?
By złamać, przeprzeć osła upór dziki,
Bierze więź siana, czepia w końcu tyki.
I tak zdala przed nim trzyma.
Osieł nasz chciwe wytrzeszczając oczy,
Chciałby się siankiem posycić,
Sięga więc, sięga, a nie mogąc schwycić,
Zwolna za nim kroczy.
Kroczy i nogę za nogą stawia,
I zawsze próżno głodny pysk rozdziawia;
A żyd tymczasem jak jedzie, tak jedzie,
I głupiego osła wiedzie,
I póty wiedzie i bije i siecze,
Aż się z tryumfem na ów targ dowlecze.
Tak to ku świata ohydzie,
Zwodzą się ludzie i narody zwodzą,
Nęcą je, wabią, głupich za nos wodzą,
A osiełek idzie.
_________________________________________
Andrzej Marek Hendzel – artykuł z 19.08.2013 r. „Minister Wojny” nawiązujący do bajki „Żyd i osieł” oraz do przekładu z Byrona ”Melodia Hebrajska”
|
|
|
Dwór Drobnin Kościół Pawłowice Dwór Oporowo Kościół Drobnin Pałac Pawłowice Kościół Oporowo Pałac Garzyn Dwór Lubonia Pałac Górzno |
|