|
Franciszek Morawski
Franuś i echo.
Swawolny Franuś znudziwszy się w szkole,
Pierwszy raz w życiu wymknął się na pole;
I mile z swego korzystając czasu,
Chodził i śpiewał po nad brzegiem lasu.
Kiedy wtem nagle stanął zadumany,
Pojąć nie może, co mu się to zdarza:
Słyszy wyraźnie jakiś głos mu znany,
Co piosnkę jego powtarza.
Cóż to jest? woła — cóż to, głos odpowie.
Czy tu kto skryty? — skryty, się odzywa;
Rośnie więc walka i głośna ! żywa,
Kłócą się słowo po słowie.
Co tylko Franuś zagada,
Jużci echo odpowiada;
Im Franuś krzyknie donośniej,
Tem i echo głośniej.
Tak przez godzinę śmieszny spór prowadzi.
Dąsa się, rzuca i sam z sobą wadzi,
Wiecież co zyskał że się z głupim kłócił:
I echa nie przegadał i z chrypką powrócił.
__________________________
Tekst w „BAJKACH I POWIASTKACH DLA DZIECI” (Leszno 1850)
|
|
|
Dwór Drobnin Kościół Pawłowice Dwór Oporowo Kościół Drobnin Pałac Pawłowice Kościół Oporowo Pałac Garzyn Dwór Lubonia Pałac Górzno |
|