Wielebny Xiądz Andrzey Niedziałkowicz w tyn czas że umarł. Anno Dni 1661 diebus february niemal pułroka wakowała plebanya y do wielkiego spustoszenia ledwo nie przyszło. Potym nastąpił wielebny Xiądz Maci Korybski natonie z Borku altarista S. Anny bractwa ubostwa Pana Christusa przy kościele farskim ponieckim.
A.M.D.G. B.V.M. in HONOREM

Anno Dni 1668 27 July
Ego pater Matthias Isidory Korybski parochy oporoviensis altar. Ponecensis sum instituty ad ecclesiam parochialem oporoviensen per magnifici et perillustrem rndissimum Dnum Albertum Dobrzelewski generalem officialem posnanienses praepositi przyczyniensens .. etc. Sum vero introducty 14 Augusti per Rndum Dnum Adamum Ogromnicz parochum Żytomiecensen.
Post liberam resignationem A.R.D. Matthias Isidori Korybski institutus ad ecclesis parochialis oporoviensis beneficium A.R.D. Andreas Oporowicz Anno 1673
Post liberam resignationem A.R.D. Andreas Oporowicz idem beneficium institutus est A.R.D. Matthias Przybyłowicz Anno 1678
Qui Annie 23 vigilantissimi pastoris functus officio tandem Anno 1702. Die 17 Junij undecim septimanarum infirmitate consumptus sacramentis munitus usq. Ad divisionem animus compos rationis obdormivit in Domino cuius anima requiescat in sancta pace. Amen.

Anno Domini 1702 dominica 13 post Pente
Odebrałem regimen ecclesia parochialis oporoviensis sub titulo immaculatas Conceptionis B. Maria Virginis per Iltrum A. R. Dominum Matthiam Krzywinski decanum crobens.
Praeposiyum ponecensem, uti legitimum executorem instrumenti institutionis perillustris et rendmi domini Stanislai a Bogusławice Sierakowski in eccla. Cathedr. Posn. Srems archidiaconi Canonici gnesn. Vicary in Officialis Generalis Posnan. quod felix faustumq. sit.

Anno 1702
Kazałem ołtarz wielki malować y złocić, kazałem ramę dać w głąb do obrazu wielkiego, dałem od tey roboty tak malerzowi iako i tesarzowi flo 115 gr: 17

Na to była eleemosyna rożnych dobrodzieiów y w karbonie kościelney było kilkanaście złotych ostatku dodałem de proprio ale nie wiele brakowało.

Eodem Anno malowano ołtarz Świętego Stanisława na potrzebne farby, złoto, srebro etc. do tego ołtarza dał przed śmiercią gdy ieszcze był zdrów Świętey pamięci Wielebny Xiądz Maciy Przybyłowicz Pleban Oporowski, ia słabo abo nic nie dodałem z swego chyba że za staraniem moim to się sprawiło bo wprędce zachorował wspomniany Xiądz Pleban, y niewidziawszy ozdoby umarł. flo 50.

Anno D: 1702
Jey M Pani Anna z Boianowskich Golińska Burgrabina Koninska Ołtarz Śo Antoniego kazała pozłocić, który wystawiony był kosztem JoMci Pana Bugwickiego y prosto malowany na pokost dla czego musiano malować albo raczyi złocić na golt farb nie na glans. Mensę albo stolec ołtarzowy taż Jey M Pani Golińska sprawiła y pozłocić kazała swoim kosztem y gradus pod ten ołtarz także.
Parchan przy cmentarzu Nowego Kościoła wicher obalił który restaurować kazałem, na zapłatę wspomagali różni Dobrodzieie osobliwie Jey Mć Pani Golińska pieniędzmi ostatka z karbony kościelney dołożyłem, drzewem zaś mianowicie dębowym wspomógł Wielmożny Jego M Pan Andrzy Mycielski Chorąży Poznański osobliwy dobrodzi mieysca tego. W kilka niedziel po skończeniu w inszym mieyscu znowu wiatry panuiące znaczną szkodę w tymże Parchanie uczyniły, który stanął za pomocą dobrodzieiów. Niech im Pan Bóg nagradza tak docześnie iako y wiecznie.

Anno Domini 1703
Stodołę Plebańską restaurowałem, kazałem dać nowe sochy dwie y przykład pod kozły nowy podwlec: w szyrkę nowemi snopkami poszyć y Kalonkę położyć, na którą słomę kupowałem y snopki gotowe bo swoiey słomy słabo było: wszystko sporządzenie stodoły oprócz legumin piwa etc. kosztuje pieniędzy flo. 100.
Drzewo miałem od Jey Mci Pani Anny z Boianowskich Golińskiy iako Possessorkiy y Kollatorki Oporowa.
Płoty w koło Plebaniy z połcin ogrodzić kazałem, nie których poprawiono, ale Więcki nowych stawiano. Drzewo na połciny miałem z łaski różnych dobrodzieiów, na koły dębowe z łaski Wielmożnego JM Pana Andrzeia Mycielskiego Chorążego Poznańskiego także y Wielmożnego JM Pa Andrzeia Przyiemskiego Kasztelanica Chełmińskiego osobliwych dobrodzieiów moich. Kto chce wiedzieć co kosztuią (z iaką cieszkością o milę y daliy ciernie zwożono) niech sprobuie poprawiając. etc.

Anno Domini 1704
Tego roku lubo rożne przeszkody od woysk w Wielkiy Polszcze goszczących Szwedzkich były. Musiałem nową dzwonicę ex eleemosyna (bo nie było w karbonie gotowizny) wystawić, a to z tey przyczyny: bo lubo była wieża przy kościele dla dzwonów wystawiona, nie mogła dzwonów strzymać, gdyż pod czas dzwonienia na chmury rokiem circiter przed śmiercią antecesora mego spadł był mały dzwon od ostatnich okien naywyższych na ziemię ledwie dzwoniących nie potłukł. U dzwona zaś ucha się poutrącały. Sam cały został bez szkody gdyż przedrylował kowal dziury y dał ucha żelazne bez szwanku dźwięku: Drugi dzwon średni pridie śmierci antecesora mego W. Xiędza Macieia Przybyłowicza Plebana Oporowskiego gdy dzwoniono na nieszpor spadł dziwnym sposobem na tarcicach załamanych zastanowił się; zachodząc tedy dalszyi ruinie kościoła (bo się wszytek trzęsł gdy dzwoniono) niechciałem nazad wciągać dzwonów ale y wielki spuściwszy feci facienda In Nomine Domini.
Wiedzieć chcącemu, czemubym się odważył budować niemiaąc na to gotowizny; odpowiadam słowy Świętey Pamięci JM Pana Stanisława z Bnina Śmigielskiego Fundatora y Dobrodzieia Kościoła Oporowskiego, etc. który zachęcając do dalszego w budynkach (ieżeliby czego brakowało) starania, na wzor swoy (ut patet Supra legenti) choćby nie było nic w szkatule: to zostawił Posteritati: Jeżeli chcesz budować Con fide in Domino et in Immaculata Matre jus quoniam non deservit sperantes In se.
Tegom y ia doznał ale osobliwie chcąc budować dzwonicę nową: gdy od Kollatorow y Parafianow nie tylko pomocy z łaski, ale też y należytych procentow nie odebrałem: musiałem w inszych Parafiach szukać dobrodzieiów. Iakoż dał Pan Bóg: gdym zaiechał do Wielmożnego JM Pana Chorążego Poznańskiego wspominając o budynku przyszłym, uznał słuszną prośbę y deklarował dębów na słupy regle balki sześć, przedtym dawszy dwa y pieniędzy złotych sto. Będący tam goście cum admiratione, poyrzeli na mnie że tak łaskawą chrynkę słyszeli obcego Parafiana czego postrzegłszy Wielmożny Dobrodzi te powiedział słowa: Niedziwszy się wam że to mieyscu temu obiecuję: Bo siłę razy w potrzebach y kłopotach moich uciekam się do Nayświętszyi Pannyi Oporowskiy nigdy nie darmo, nigdy nie darmo. To słowa y świadectwo Wielmożnego JM Pana Andrzeia Mycielskiego Chorążego Poznańskiego: Tu maiąc początki kłaniałem inszym Ich Mciom, iakoż Wielmożny IM Pan Andrzyi Przyiemski Kasztelanic Chełmiński darował dębów trzy. Jey M Pani Anna Golińska dębów cztery y sosen cztery na tarcicę. JM Pan Andrzy Romatowski sosen dwie, etc. tak dalece że za pomocą Boską widziałem że mi na drzewie schodzić nie miało. Sprowadziłem Rzemieślników na wystawienie dzwonicy tak cieślów iako y Pilarzow z Ponieca z którymi z kontraktowawszy zacząłem robotę.
A.M.D. G.B.V. M.S.C. Honorem

Anno Domini 1704
Zrządziłem Cieślę z Ponieca na imię Krzysztofa przezwiskiem Gruna na budowanie dzwonice przy Kościele Oporowskim etc. etc. Od roboty obiecałem pieniędzy
Flo 240
Piwa beczek 7
Żyta Cwiercien 3 Wierteli 2
Prosa Wierteli 2
Jeczmienia Czw 1
Soli garcy 2

Pilarze tak od Dębowego drzewa na dzwonice iako y od tarcic na obiianie teyże dzwonice y od połcin do ogrodzenia starego cmentarza oprocz piwa któregom nie rachował bo z moey piwnicy było iako y dla cieślow nie wiele kto dał: wzięli pieniędzy flo 235.

Anno Domini 1705
Dzwonicę nową kazałem tarcicami obiiać ktorych byłem przysposobił anno superiori te nie wystarczyły. Wspomogł mię jednak Wielmożny Jo M Pan Chorąży Poznański tarcicami kiedy z łaski swoiey przysłał cztery pary tarcic dobrych; szkudły na tęż dwonicę miałem z łaski JM Pana Andrzeia Romatowskiego z Luboni.
Przyciąć kazałem pod starą wieżą podwlec iedną a meridie wrota nowe do teyże wieży dwoie; drzwi troie w parchanie cmentarzowym y zawiasy do nich także w tych drzwiach kraty drewniane dałem trzy. Za gwoździe do tarcic przybiiania na nowey dzwonicy, za gwoździe szkudelne za blachy w balki pod dzwony alias ponewki, za gwoździe do łat, za kuny dwie żelazne do wrot kościelnych pod wieżą. Nato wszystko wydałem flo. 70 gr 15.

Anno Domini 1706
Kazałem robić gradusy na ołtarz Śo Stanisława do lichtarzy, y ramę do obrazu w tymże ołtarzu na kształt perspektywy, ramę do antepedium miasto bretow do tegoż ołtarza, także ramę do wielkiego ołtarza do antepedium; y szafy dwie do chowania antepedia y zawiasy do nich. To wszystko z pozłotą malarską kosztuje flo. 51 gr 15.

Eodem Anno
Sprawiłem mszał nowy w safian oprawny kosztuje tynfów 60.
Kupiłem portatil gotowy konsekrowany zań dałem tynfów 12.
Od naprawy okien kościelnych flo. 18.

Anno Domini 1707
Dałem robić kielich mały z patyną na częste używanie kosztuje z robotą flo. 37 gr 15. Sprawiłem Portatile dwa, kamień miałem z łaski Jo M Xiędza Wawrzyńca Solskiego na ieden, drugi z starego wysztukowałem. Od nich dałem taskarzewi flo. 3 gr 15.
Eodem Anno sprawiłem Monstrancyą kuprową z karbony Anioła Stróża.
Tegoż roku 17 Lipca Kałmucy Kozacy etc. spalili Rydzynę etc. powracając traktem na Pawłowice kościoły tamtejsze zrabowali violentissime poodbiiawszy przybyli do Oporowa żadney wsi w któreyby violencyi nie uczynili nieopuściwszy; tu z łaski P. Boga, nie dla inszyi przyczyny, ale za Protekcyą Nayświętszeyi Maryi w kościele nie postali y żadnyi violencyi nieuczyniwszy odjechali: uznay każdy Protekcyą Nayświętszeyi Panny.