Listopada 21 2024 13:20:10
Nawigacja
· Strona główna
· FAQ
· Kontakt
· Galeria zdjęć
· Szukaj
NASZA HISTORIA
· Symbole gminy
· Miejscowości
· Sławne rody
· Szkoły
· Biogramy
· Powstańcy Wielkopolscy
· II wojna światowa
· Kroniki
· Kościoły
· Cmentarze
· Dwory i pałace
· Utwory literackie
· Źródła historyczne
· Z prasy
· Opracowania
· Dla genealogów
· Czas, czy ludzie?
· Nadesłane
· Z domowego albumu
· Ciekawostki
· Kalendarium
· Słowniczek
ZAJRZYJ NA


Kronika szkoły w Pawłowicach - 1947/48

Rok szkolny 1947/1948


Dnia 3 września rozpoczął się nowy rok szkolny.
Z powodu nieobecności księdza dziekana poszliśmy gremialnie na wspólną modlitwę do Kościoła parafialnego. Nauczyciel pan Andrijewski nie stawił się na czas. Na boisku szkolnym kierownik szkoły powitał grono nauczycielskie i dzieci szkolne, życząc owocnej pracy w nowym roku szkolnym. Po rozlokowaniu dzieci i zapisaniu odbyło się krótkie posiedzenie Rady Pedagogicznej w niepełnym składzie, na którym przydzielono nauczycielstwu klasy i wychowawstwa. Opracowano wspólnie plan zajęć. Każdy wychowawca prowadzi swoją działkę w klasie wyższej. Ze względu na brak jednej siły nauczycielskiej połączono klasy I/II i VI/VII. Klasę V rozbito zaś między 4 nauczycieli.

Już z początkiem października uchwyciły mrozy. Z obawy przed zamarznięciem ziemniaków dwory tutejsze poprosiły Inspektorat Szkolny o zwolnienie dzieci szkolnych od klas III-VII na przeciąg 10 dni do wykopków ziemniaków. Dzieci zarobiły przy tej pracy około 66000 zł.
Temperatura podniosła się i do końca roku 1947 z wyjątkiem 3 dni było powietrze wiosenne.

W tym roku postawiono w 2 klasach nowe piece tak, że wszystkie klasy są dobrze ogrzewane, a szkoła dostatecznie w opał zaopatrzona. Nauka sama wlecze się – dzieci leniwe, obojętne, chociaż są zaopatrzone w podręczniki, to jednak nie umieją z nich korzystać. Częste choroby, wyjazdy nauczycieli też ujemnie wpływają na osiągnięcia postawionego celu. Nowe programy niektórych przedmiotów jak przyrody w klasach wyższych są przeładowane – brak odpowiednich podręczników i pomocy naukowych.

W szkole założono spółdzielnię uczniowską – opiekunką jej jest obyw. Skierówna. Koleżanka Lisiakowa objęła bibliotekę szkolną, a kolega Andrijewski pozostał nadal opiekunem PCK. Dwa razy w miesiącu przyjeżdża do Pawłowic kino objazdowo-oświatowe z Inspektoratu Szkolnego. Bilety wstępu dla dzieci podwyższono na 10 zł z czego rodzice niezadowoleni.

Ferie zimowe trwały od 23 grudnia do 7 stycznia włącznie.
W drugie święto Bożego Narodzenia odegrali harcerze i zuchy tutejszej szkoły „Jasełka’. Dochód czysty przeznaczono na kolonie letnie, niestety wydatki i opłaty były duże a publiczności mało z powodu nieżyczliwego ustosunkowania się tutejszego Księdza dziekana. Całość wyćwiczył i reżyserował kol. Andrijewski. Z dniem 8 stycznia opuścił kol. Andrijewski Pawłowice i przeniósł się do Łodzi.
Następca pana Andrijewskiego, pan Szeląg Jan ze Świerczyny po 6-miesięcznym kursie w Liceum Pedagogicznym w Lesznie rozpoczął urzędowanie 8 lutego 1948 roku. Po dłuższym zastanowieniu się i za jego zgodą przydzieliłem mu te same przedmioty i wychowawstwo, które miał pan Andrijewski, a więc klasę VI/VII. W czasie od 8 stycznia do 8 lutego ilość godzin w poszczególnych klasach zmniejszył się, gdyż kl. VI/VII podzieliłem między całe grono, to jest 4 osoby.
Dnia 12 stycznia i 16 lutego z powodu silnej zawiei śnieżnej duży procent dzieci nie stawił się. Dnia 22 marca wizytowało tutejszą szkołę 2 panów inspektorów i to klasę VI/VII i klasę III. Na zlecenie pana inspektora Sarneckiego przydzielono klasę III panu Szelągowi, a VI/VII klasę objęła choć niechętnie pani Lisiakowa. Uczyli w tej klasie również pani Cieśliczakowa, pan Szeląg (matematyka), kol. Skierówna (nauka o Polsce współczesnej), Komorowski (religia i język francuski).
Wakacje wielkanocne trwały od 15 marca do 31 marca włącznie.
Uczennica (kandydatka) Liceum Pedagogicznego w Sulechowie hospitowała i prowadziła lekcje w klasie II, IV i V.
Dzień 1 maja jako Święto Pracy i dzień 3 maja Święto Oświaty obchodzono uroczyście. Urządzono zbiórkę uliczną jak i w domu zbiórkę na listę, dzieci chętnie brały czynny udział i zebrano przeszło 500 zł. Są w gromadzie jednak takie osoby, które odmówiły złożyć dar, a nawet zbierającym dzieciom przykre słowa rzucały. Za wzór można postawić lud pracujący, roboczy.
W dniach 25 maja, 9 i 15 czerwca wszystkie dzieci od klasy III – VI brały udział w poszukiwaniu stonki ziemniaczanej na polach dworskich i chłopskich. Tak samo dzieci szkolne tępiły chwasty specjalnie oset na polach szkolnych.
Ekipa duńskich lekarzy przeprowadziła szczepienia przeciwgruźlicze w dniach 8 i 11 czerwca.
Dzieci klasy V, Vi, VII wyjechały z nauczycielami do Leszna dnia 17 czerwca celem zwiedzenia wystawy „Jak powstaje książka”.
Dnia 23 czerwca przeprowadzono w szkole badania rozwoju fizycznego dzieci wszystkich klas.
Na życzenie dzieci urządzono dnia 25 czerwca wycieczkę do lasu w Oporówku. Pawłowice duży dwór, jak i Mały Dwór odwieźli i przywieźli dzieci traktorami, jako wynagrodzenie za poszukiwanie stonki ziemniaczanej.
Dnia 13 kwietnia w rocznicę śmierci generała Świerczewskiego urządzono akademię szkolną. Dzieci szkolne brały udział w pracach zalesiania pola, a 24 kwietnia w obrębie boisk szkolnych zajęte były kopaniem dołków i sadzeniem świerków (80 sztuk) z których się niestety tylko pięć przyjęło. Jeden raz w miesiącu wyświetla operator z Leszna z polecenia Inspektoratu Szkolnego film oświatowy.

Rok szkolny zakończono uroczyście dnia 26 czerwca.


WARTO ZOBACZYĆ
Dwór Drobnin

Kościół Pawłowice

Dwór Oporowo

Kościół Drobnin

Pałac Pawłowice

Kościół Oporowo

Pałac Garzyn

Dwór Lubonia

Pałac Górzno
Wygenerowano w sekund: 0.00 6,923,439 Unikalnych wizyt