Zażalenie niemieckich mieszkańców gminy Krzemieniewo przeciw zniesieniu sołtysa Hanischa z urzędu.
Krzemieniewo, dnia 28 XII 1919
Prośba do Regencji Wielkopolskiej w Poznaniu
Gmina Krzemieniewo obierała w czerwcu 1919 sołtysa. Przy głosowaniu było 300 Niemców i 67 Polaków, więc gmina obrała pana Augusta Hanischa za sołtysa. Pan starosta w Osiecznie pana Hanischa za sołtysa nie zatwierdził, bo lista od głosowania nie była podpisana, więc gmina obrała w październiku znowu pana Hanischa za sołtysa, przytem znów było trzysta głosów niemieckich i 67 głosów polskich.
Przychodzi 20 grudnia pan gospodarz Olejniczak z naszej gminy i przedstawia się za nowego sołtysa. Pyta się go stary sołtys kto go sołtysem zrobił, odpowiada on mnie pan Komisarz w Krzemieniewie. Pan Olejniczak żąda orła, księgi i listy, także kasy gminnej. Pan Hanisch księgi i listy nie oddał i utrzymuje sołectwo do dzisiaj. Pan Komisarz obrał pana Olejniczaka za sołtysa i pan Hanisch ma dziękować. Gmina chce sołtysa polskiego, ale nie chce pana Olejniczaka. Gdy pan Olejniczak by sołtysem został to gmina się uwzięła, że go nie utrzymuje. Gmina prosi o odpis, żeby mogła sołtysa wybrać.
|