Leszno, dnia 20 lutego 1920
Na zawezwanie stawia się pan Walenty Pawlakk starszy żandarm, który miał obwód Krzemieniewski a obecnie ma obwód Tarnowski i oświadcza co następuje:
August Hanisch, sołtys z Krzemieniewa ogłoszeń po polsku nie ogłaszał. Rozkazów od władzy wyższej nie wypełniał. Dochodziły mnie pogłoski, że podburzał ludność, ażeby nie odstawiała żadnego zboża władzy polskiej. Robił trudności sołtysowi Olejniczakowi, gdy ten w zamówiony wagon kazał ładować zboże, w ten sposób iż namawiał ludność, że nie mają zboża odstawiać. Przy zleceniu nam wydanym przez Komisarza ażebyśmy książki sołeckie od Hanischa odebrali robił trudności i jednych książek nie chciał dać, dopiero jak został przez nas zmuszonym.
Hanisch jest wrogo usposobiony dla Polski i moim zdaniem nie jest pewnym człowiekiem. Więcej nie mam nic do nadmienienia.
Podpisany: Pawlak starszy żandarm
Podpisany: Sobeski
|