1924
Zima dała się prze nieustanne mrozy i zawieje śnieżne po Nowym Roku dobrze we znaki. Na skutek dalszej dewaluacji marki polskiej ceny za opał (50 kg węgla kamiennego 9 miljonów marek) i produkta żywnościowe dosięgły miljonowych sum (50 kg żyta 10 –12 miljonow marek, 1 ubranie dobrej jakości 200 miljonów marek). Można powiedzieć, że w porównaniu do przedwojennych cen za niektóre towary równa się 1 miljon marek 10 tysiącom przed wojną światową.
Sanacja skarbu polskiego rozpoczęta przez ministra Kucharskiego i prowadzona dalej przez ministra Grabskiego ma przyprowadzić normalne stosunki gospodarcze i zaprowadzić wartościowy znak płatniczy (złoty polski – Bank Polski).
Przez całą zimę odbywała się nauka bez przerwy.
|