Listopada 22 2024 01:28:33
Nawigacja
· Strona główna
· FAQ
· Kontakt
· Galeria zdjęć
· Szukaj
NASZA HISTORIA
· Symbole gminy
· Miejscowości
· Sławne rody
· Szkoły
· Biogramy
· Powstańcy Wielkopolscy
· II wojna światowa
· Kroniki
· Kościoły
· Cmentarze
· Dwory i pałace
· Utwory literackie
· Źródła historyczne
· Z prasy
· Opracowania
· Dla genealogów
· Czas, czy ludzie?
· Nadesłane
· Z domowego albumu
· Ciekawostki
· Kalendarium
· Słowniczek
ZAJRZYJ NA


Przypis


Powód pominięcia poematu PARCHATKA we współczesnym opracowaniu zatytułowanym „Wielkopolskie poematy Franciszka Dzierżykraja Morawskiego” (Poznań 2007)

„Pisywał świetne wiersze, z których Oda na powrót wojska z roku 1812, Na śmierć Karpińskiego lub Droga żelazna, Dworzec mego dziadka i poemat Parchatka - czyta się po dziś dzień z niekłamaną przyjemnością” – tak skrótowo scharakteryzował twórczość lubońskiego generała-poety Krzysztof Rutkowski w artykule „Kajetan Morawski: Paradoks błękitnej krwi”. Znamiennym jest to, iż utwór „Parchatka” zaliczył do gatunku poematu.

Dlaczego analiza tego utworu została pominięta przez Wojciecha Morawskiego w jego pracy poświęconej wielkopolskim poematom Franciszka Dzierżykraja Morawskiego, wyjaśnia sam autor na stronie 14 swego opracowania, pisząc:

>> Prawdopodobnie w 1822 roku „na żądanie [...] swojej drogiej żony"(1) napisał on pierwszy ze znanych współcześnie poematów Parchatkę. Utwór ten (mimo że gatunkowo związany z tematem pracy, nie będzie przedmiotem mego szczególnego zainteresowania ze względu na regionalne ograniczenie podejścia do problemu), nazwany przez Timofiejewa „poematem quasi-opisowym (opis jest tylko pretekstem do snucia refleksji historiozoficznej)"(2), poprzez prezentację i opis należącej do puławskich dóbr wioski Parchatki ukazuje sytuację całego kraju i społeczności w nim zamieszkującej. Wspaniała przeszłość, której chwała i spuścizna była powodem do dumy, zestawiona została w tym utworze z wizją upadku kraju. Ostatnie wersy są spojrzeniem w stronę arki polskości - Świątyni Sybilli. Jej widok jednak nie przynosi ukojenia, staje się powodem jeszcze większej rozpaczy:

„Tam na każdy patrząc szczątek
Żal nasz tyle wspomnień roi...
Ale któż z tylu pamiątek
Jeden dzień Polski nam spoi?
Wielki, potężny narodzie!
Tużeś się to schronił cały?
W tak ciasnym zmieścił obwodzie
Tyle wieków, tyle chwały?
Tyleż więc tylko zostało
Po tak głośnym państwie w świecie...
A i to nawet tak mało
Wkrótce może wróg rozgniecie!” <<


i dodając na stronie 48 kilka uwag ogólnych o poematach lubońskiego generała-poety:

>> Pozycja, jaką w dziejach literatury zajmuje poemat opisowy jest znacząca. Mimo że gatunek ten znany jest z tego, że uprawiany i w dużej mierze kształtowany był w epoce klasycyzmu i preromantyzmu, to jego korzenie sięgają czasów starożytnych. Definicje słownikowe(3) wskazują, że w Polsce rozwój poematu deskrypcyjnego nastąpił na przełomie XVIII i XIX wieku, a w epoce romantyzmu był wykorzystywany w zmodyfikowanej postaci i na mniejszą skalę(4). W te rozważania nad tradycją gatunkową poematu opisowego z pewnością wpisuje się działalność literacka Franciszka Morawskiego. Poematy twórcy z Luboni odwzorowują jego zindywidualizowany sposób spojrzenia na literaturę. Nie są zgodne wyłącznie z klasycznymi regułami, podobnie jak nie wpisują się niektórymi cechami w romantyczny sposób myślenia i obrazowania.

Najbardziej wyrazista cecha, która odróżnia poematy Morawskiego od tradycyjnych poematów opisowych, zakorzeniona jest w tematyce - nie są to utwory (jak większość ówczesnych przykładów realizacji gatunku), które opisują pracę na roli, odwołują się do wzorca osobowego rolnika, czy pokazują, w jaki sposób zajęcia rolnicze przekształcić w sztukę rycerską(5). Statyczny opis pracy w polu został w utworach autora Parchatki zastąpiony opisem dworu i zwyczajów z nim związanych - to one stają się elementami składowymi jego poematów i przyczyniają się do rozwoju wydarzeń.

Pisanie na temat gatunkowej problematyki poematu opisowego budzi niebezpieczeństwo nie tylko w kontekście utworów twórcy z Luboni, ale także przy szerszym, obejmującym inne utwory tego czasu, ujęciu zagadnienia. <<

___________________________
Przypisy Wojciecha Morawskiego:

(1) Słowa te, pochodzące z rękopisu BPAU, przytaczam za: Artur Timofiejew, Lubelskie lata Franciszka Morawskiego, op. cit., s. 103.

(2) Artur Timofiejew, „Bierz diabli wiersze!". O rodowodzie i metapoetyckiej funkcji motywu uwięzienia w poezji lirycznej Franciszka Morawskiego, [w:] Z problemów preromantyzmu i romantyzmu. Studia i szkice, pod red. Aliny Aleksandrowicz, Lublin 1991, s. 102.

(3) Zob. m.in. hasło: poemat opisowy autorstwa Łucji Ginkowej [w:] Słownik literatury polskiej XIX wieku, pod red. Józefa Bachórza i Aliny Kowalczykowej, Wrocław 2002, s. 709-710.

(4) Do utworów powstałych w romantyzmie kontynuujących gatunkowe reguły poematu opisowego zaliczyć można m.in. takie utwory jak: Polowanie F. Zatorskiego; Rolnictwo S. Jaszowskiego; Podole M. Gosławskiego; Ukraina M. Jezierskiego.

(5) Zob. Alina Witkowska, Sławianie, my lubim sielanki..., Warszawa 1972, s. 105.

__________________________

Źródło: Wojciech Morawski, „Wielkopolskie poematy Franciszka Dzierżykraja Morawskiego”, Poznań 2007 (praca magisterska napisana pod kierunkiem naukowym prof. dr hab. Zofii Trojanowiczowej – Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Wydział Filologii Polskiej i Klasycznej”)

__________________________

PARCHATKA - Ułamek z ogrodnictwa polskiego (artykuł i rycina z „Przyjaciela Ludu”, Leszno 1838)


WARTO ZOBACZYĆ
Dwór Drobnin

Kościół Pawłowice

Dwór Oporowo

Kościół Drobnin

Pałac Pawłowice

Kościół Oporowo

Pałac Garzyn

Dwór Lubonia

Pałac Górzno
Wygenerowano w sekund: 0.00 6,925,320 Unikalnych wizyt