Franciszek Morawski
Dukat (b)
Nie uszedł złoty Dukat surowego sądu,
że postać swoją zmieniał z każdą zmianą rządu,
co chwila się przebierał w jakieś godło nowe:
orła, czapkę wolności lub cesarską głowę.
„Prawdą jest – rzecze Dukat – żem wciąż przebijany,
nieraz z musu w pozorne przybierał się zmiany,
lecz i to równie prawdą, żem pod żadnym młotem
nie przestał być sam sobą – był i został złotem”.
______________________________
Komentarz edytorski i objaśnienia MK:
Podstawa edycji: autograf z Biblioteki Jagiellońskiej w Krakowie (BJ sygn. 9312 II – tylko 3 strony zapisane mało czytelnym pismem). Wśród wierszy są 4 bajki, w tym i powyższa. Jest to wariant bajki o identycznym tytule, niedrukowanej za życia autora (pierwodruk w 1882) r.
Powrót do spisu treści edycji z 2017 r.
|