Listopada 24 2024 14:14:40
Nawigacja
· Strona główna
· FAQ
· Kontakt
· Galeria zdjęć
· Szukaj
NASZA HISTORIA
· Symbole gminy
· Miejscowości
· Sławne rody
· Szkoły
· Biogramy
· Powstańcy Wielkopolscy
· II wojna światowa
· Kroniki
· Kościoły
· Cmentarze
· Dwory i pałace
· Utwory literackie
· Źródła historyczne
· Z prasy
· Opracowania
· Dla genealogów
· Czas, czy ludzie?
· Nadesłane
· Z domowego albumu
· Ciekawostki
· Kalendarium
· Słowniczek
ZAJRZYJ NA


UŁOMEK Z POEMATU NATURY LEBRĘNA

Franciszek Morawski
Ułomek z poematu natury Lebręna.

Kiedy miłość w ostatniej już gaśnie iskierce,
I dumna sławy żądza już opuszcza serce;
Wszyscy w pola wracamy, wszyscy pola głosim,
I zbłąkane uczucia naturze odnosim.
Szczęśliwy, kto się wydrzeć z świetnych więzów zdoła,
Kto swe losy oderwie od fortuny koła,
Nie trudzi jej swym jękiem, zmiennych darów chciwy;
Lecz oprawia po ojcu pozostałe niwy.
Usuwając dni swoje z pod świadectwa ludzi,
Choć godniejszy zazdrości, mniej może jej budzi,
Niż wtenczas, gdy się czołgał u królewskich progów. —
Pól niewinność, człowieka przybliża do Bogów,
Tam wolny, śmiałą myślą, w schronieniu dalekiem
Rwie ten łańcuch przesądów, co się ciągnie z wiekiem —
Wiatrom porzuca błędne śmiertelnych zasady,
Całą ciemność przyszłości i jej postrach blady;
W polach mędrzec się wznosi nad światowe burze,
Tam prawa starożytne wracając naturze,
W świętych duszy tajnikach godność swą odkrywa,
I z głębi swej pustyni królów przed sąd wzywa;
A gdy zdziera z ich władzy mamiące pozory,
I wątłe ich miękkości obala podpory,
Te własne dzieła nasze, te bogi znikome,
Widzi przed sobą zgasłe i jak gmin poziome!
Tak podług stanowiska mienią się widoki,
Tak pasterz w swym spoczynku, widząc dąb wysoki,
Co w obłokach rozwinął swe czoło olbrzymie,
Mieszkańca górnych krain nadaje mu imie;
Lecz w oczach tego orła, co się wzbił nad chmury
I swem skrzydłem gwiaździste przerzyna lazury,
Pyszny dąb z poziomemi równa się rośliny,
I razem z niemi niskie ubarwia doliny;
Lecz ten dumny lot orła, co pod niebem krąży,
Ledwie znanym jest słońcu, do którego dąży;
A znów to samo słońce przed Boga obliczem,
Jest tylko jednym punktem, jedną iskrą — niczem!

________________________

Zobacz prawdopodobny pierwodruk tego przekładu, który ukazał się w „Pamiętniku Warszawskim” z roku 1815, pod tytułem „Wyjątek z Poematu natury Pana Lebrun”


WARTO ZOBACZYĆ
Dwór Drobnin

Kościół Pawłowice

Dwór Oporowo

Kościół Drobnin

Pałac Pawłowice

Kościół Oporowo

Pałac Garzyn

Dwór Lubonia

Pałac Górzno
Wygenerowano w sekund: 0.00 6,933,507 Unikalnych wizyt