Listopada 15 2024 04:36:44
Nawigacja
· Strona główna
· FAQ
· Kontakt
· Galeria zdjęć
· Szukaj
NASZA HISTORIA
· Symbole gminy
· Miejscowości
· Sławne rody
· Szkoły
· Biogramy
· Powstańcy Wielkopolscy
· II wojna światowa
· Kroniki
· Kościoły
· Cmentarze
· Dwory i pałace
· Utwory literackie
· Źródła historyczne
· Z prasy
· Opracowania
· Dla genealogów
· Czas, czy ludzie?
· Nadesłane
· Z domowego albumu
· Ciekawostki
· Kalendarium
· Słowniczek
ZAJRZYJ NA


Ks. FRANKE Józef (1808-1872) - pleban oporowski w latach 1839-1867

Józef Franke urodził się 16 marca 1808 r. we Włoszakowicach. Nauki pobierał w Lesznie. Na kapłana wyświęcony został w roku 1834, po czym pełnił posługę wikariusza w Stęszewie, następnie komendarza* w Łaszczynie k/Rawicza. W dniu 8 grudnia 1838 r. odebrał od referendarza Józefa Morawskiego prezentę** na probostwo w Oporowie, choć w parafialnej Księdze Zgonów wpisy jego ręką dokonywane były już od sierpnia owego roku. Wpisy te jednak nie zawierały nazwiska księdza obecnego przy pogrzebach i były to prawdopodobnie uzupełnienia przepisywane przez niego z innych notatek. Introdukowany w kościele oporowskim został dopiero dwa lata później (w roku 1840, też w dniu 8 grudnia) przez Ks. Dziekana Michała Garszczyńskiego podczas uroczystości 200. rocznicy pierwszego nabożeństwa w tej świątyni. Sam ks. Franke zanotował, że jego introdukcya*** była bardzo solenna.

Wspomniane „anonimowe” wpisy dokonywane jego ręką widnieją w Księdze Zgonów do końca roku 1838, a nawet takim jest pierwszy wpis z roku 1839 (15 marca – być może nieścisłość popełniona „z rozpędu”). Swoje nazwisko, jako księdza chowającego zmarłego, Józef Franke wpisuje dopiero począwszy od drugiego pogrzebu w roku 1839 (30 maja). Wpisy w pozostałych księgach metrykalnych (Księga Chrztów i Księga Małżeństw) do końca 1838 roku dokonywane były przez jego poprzednika – ks. Tomasza Dębińskiego. Praktycznie pełne wpisy, z wymienieniem swego nazwiska, we wszystkich księgach pojawiają się z początkiem roku 1839 (chrzest w dniu 8 stycznia i związek małżeński w dniu 31 stycznia 1839 r.), z czego można sądzić, że ks. Józef Franke, mimo wcześniejszej prezenty, funkcję plebana w Oporowie faktycznie zaczął sprawować od początku 1839 roku.

Nawiązując do wpisów w księgach parafialnych należy podkreślić, że w odróżnieniu od innych księży, ks. Józef Franke miał bardzo czytelny charakter pisma. Prawdopodobnie znajomość łaciny nie była jego mocną stroną, gdyż w łacińskich wpisach często posiłkował się słowami polskimi. Zwykle nie silił się na wyszukiwanie łacińskich określeń przyczyn zgonów podawanych przez rodziny zmarłych, co dla dzisiejszego czytelnika jest paradoksalnie pozytywne, gdyż wyklucza możliwość niewłaściwego nazywania tych przyczyn po łacinie (wynikającą ze specyficznej terminologii medycznej jak i gwarowej) oraz błędy wtórnego przekładania z łaciny na polski. Po łacinie nazywał jedynie niebudzące jego wątpliwości powszechnie znane choroby i zawody, natomiast niestandardowe dłuższe teksty (np. opisy szczególnych okoliczności śmierci, ceremonii, itp.) wpisywał zawsze po polsku. Jako jedyny ksiądz odnotowywał w Księdze Zgonów pochówki dzieci martwo narodzonych (chyba nieobowiązkowo, bo tylko po polsku). Bardzo skąpe wpisy do oporowskiej kroniki parafialnej rekompensował rozproszonymi w księgach metrykalnych adnotacjami „Pro memoria” (jako teksty niestandardowe pisane zawsze po polsku). Przykładem mogą być niepublikowane jeszcze na naszej stronie dwa takie wpisy z roku 1842 – jeden dotyczący zgonu Mateusza Bryji, rozszerzony „pro memoria” o opis zasług zmarłego dla parafii, drugi dotyczący okoliczności śmierci „gospodarza Plebańskiego” (najstarszego parobka Plebana), Franciszka Marcinkowskiego.

Oprócz uroczystego pogrzebu wspomnianego Mateusza Bryji i referendarza Józefa Morawskiego (od którego otrzymał oporowską prezentę), ks. Józef Franke pochował również m.in. dwóch braci referendarza – Michała (rezydującego u schyłku życia w Oporowie) i Franciszka (generała-poetę zmarłego w Luboni, pochowanego w Oporowie za zgodą proboszcza ponieckiego).

Jego następca, ks. Władysław Woliński, we wpisanym do parafialnej kroniki wspomnieniu pośmiertnym napisał, że ks. Józef Franke: [...] należał do najbardziej gorliwych Kapłanów w okolicy, słowo jego kaznodziejskie miało być jędrne, wiara żywa. [...] Gorliwość jego zajaśniała w czasie cholery roku 1849, w której sam 75 w dwóch wioskach pochował i opatrzył sakramentami. Registraturę też w pierwszych latach prowadził porządnie i majątku kościelnego bronił sumiennie. [...]. Użyte określenie „w pierwszych latach” kronikarz wyjaśnia w dalszej części wspomnienia, pisząc: Wskutek ciężkiej choroby jego władze umysłowe i fizyczne słabły coraz bardziej, był przymuszony wziąć wikaryusza do pomocy, którymi byli z kolei X. Edward Wyrzykowski późniejszy proboszcz w Pogorzeli, X. Krawczyński, X. Pawłowski, X. Matuszewski, a w końcu zrezygnował w maju roku 1867 z probostwa w Oporowie […]. Ksiądz Józef Franke był więc plebanem w Oporowie ponad 28 lat.

Po opuszczeniu Oporowa ksiądz-emeryt Józef Franke początkowo zamieszkał krótko w Bojanowie, skąd przeniósł się - też na krótko - do Pępowa, a następnie do Wałkowa pod Koźminem, gdzie spędził ostatni okres życia. Wykazy duchowieństwa Archidiecezji Poznańskiej według stanów na 20.11.1867 i 20.11.1871 r. (zob. niżej - Elenchus na rok 1868 i 1872) nie zawierają wzmianek o istnieniu w Wałkowie domu księży-emerytów i nie wymieniają innych przebywających tam emerytowanych księży. W Wałkowie też 19 lutego 1872 r. zmarł na ospę i 3 dni później został pochowany przy tamtejszym kościele. Przeżył niespełna 64 lata, z czego w kapłaństwie lat 38 (zob. niżej - Elenchus na rok 1873).


Nekrolog w KURIERZE POZNAŃSKIM nr 42/1872 z dnia 21.02.1872 r.

Mimo wielokrotnie wyrażanego życzenia, że po śmierci pragnął zostać pochowany w Oporowie, nie było mu to dane. Niespełnienie tej woli było prawdopodobnie spowodowane ostrożnością wynikającą z zakaźnego charakteru choroby, na którą zmarł (być może pruskie przepisy sanitarne, może rozsądek organizatorów pogrzebu, lub jedno i drugie). Miejscem jego wiecznego spoczynku został więc odległy od Oporowa (licząc w linii prostej) o około 45 km Wałków. W kilka dni po jego śmierci ksiądz Władysław Woliński odprawił w Oporowie za duszę zmarłego swego poprzednika jedynie uroczyste nabożeństwo żałobne, na które parafianie licznie się stawili i pamięć jego uczcił mową.

Kompromisowym spełnieniem wspomnianej woli księdza Józefa Franke jest tablica w Wałkowie ze wzmianką przypominającą jego związek z Oporowem. Jest to, bądź perfekcyjnie odnowiona stara tablica nagrobna, bądź nowa tablica z tekstem powtórzonym ze starej, gdyż raczej mało prawdopodobnym jest, aby podczas remontu kościoła w 1939 r. lub po II wojnie ktoś przypomniał sobie jakiegoś księdza-emeryta z XIX wieku (na kościele brak tablic upamiętniających innych księży zmarłych w tym okresie), a tym bardziej zwrócił uwagę na jego przedśmiertne pragnienie. Słowa najwyższego uznania należą się więc anonimowym inicjatorom pozostawienia lub umieszczenia tej tablicy na ścianie wałkowskiego kościoła po jego gruntownym remoncie i równie anonimowym konserwatorom tego epitafium.


Wałków k/Koźmina – tablica na zewnętrznej ścianie kościoła pw. Narodzenia NMP
(stan w maju 2014 r.)
(obecny kościół konsekrowany w 1894 r., gruntownie odremontowany w 1939 r.
i powtórnie konsekrowany w 1965 r.)

__________________________________
Przypis LD
Fragmenty wykazów duchowieństwa Archidiecezji Poznańskiej ilustrujące ostatnie lata życia księdza Józefa Franke

Duchowni parafii Oporowo w Dekanacie Krobskim wg stanu w dniu 20 listopada 1867 r.
(ELENCHUS na rok 1868 – fragment ze strony 26)


Powyżej: duchowni parafii Wałków w Dekanacie Koźmińskim
wg stanu w dniu 20 listopada 1868 r. (ELENCHUS na rok 1869 – fragment ze strony 25)
i wg stanu w dniu 20 listopada 1871 r. (ELENCHUS na rok 1872 – fragment ze strony 28)

Poniżej: wycinek z wykazu księży Archidiecezji Poznańskiej zmarłych w roku 1872
(ELENCHUS na rok 1873 – fragment ze strony 56)



_________________
Źródła:
ELENCHUS OMNIUM ECCLESIARUM ET UNIVERSI CLERI ARCHIDIOECESIS POSNANIENSIS
pro anno Domini 1868, 1869, 1872 i 1873

(dodatki do kalendarzy liturgicznych dla duchowieństwa
ORDO OFFICII DIVINI… na lata odpowiednio 1868, 1869, 1872 i 1873).

_________________
Objaśnienia:

*/ Komendarz (dawn.: kommendarz) - duchowny tymczasowo pełniący obowiązki proboszcza.

**/ Prezenta - w prawie kanonicznym, prawo do przedstawienia kandydata na urząd kościelny lub beneficjum przysługujące władzy lub osobie świeckiej z tytułu jego uposażenia, ogłoszone na soborze trydenckim . W średniowieczu prawo do prezenty posiadał władca. W I Rzeczypospolitej królowie mieli prawo prezentowania swoich kandydatów m.in. na biskupów, którzy z tytułu swojej godności wchodzili do senatu państwa. Prawo to dotyczyło również możliwości obsadzenia parafii w drodze wyboru przez kolatora (właściciela wsi) odpowiedniego proboszcza.

***/ Introdukcja - uroczyste wprowadzenie do kościoła i probostwa nowego plebana albo beneficjanta. W rytuale rzymskim na to formy nie masz, ale przodkowie nasi, lubujący się we wszelkich okazałościach, każdy fakt ważniejszy obrzędem uroczystym otaczali. I dlatego to rytuały najdawniejsze: Powodowskiego z r. 1591, Rudnickiego z r. 1617 i piotrkowski z r. 1631, pomieszczają odpowiednie przepisy p. t. Introductio novi plebani. [wg Encyklopedii Staropolskiej Zygmunta Glogera – tom II].

________________________
Dla www.krzemieniewo.net
opracował: Leonard Dwornik


WARTO ZOBACZYĆ
Dwór Drobnin

Kościół Pawłowice

Dwór Oporowo

Kościół Drobnin

Pałac Pawłowice

Kościół Oporowo

Pałac Garzyn

Dwór Lubonia

Pałac Górzno
Wygenerowano w sekund: 0.00 6,897,642 Unikalnych wizyt