- GAŁĄŹ STARSZA, KWITNĄCA -
A. LINIA REFERENDARSKA, NA OPOROWIE
Józef Dzierzykraj Morawski (XII pok.), referendarz Stanu Księstwa Warszawskiego, urodzony 1782, zmarły dnia 8 października 1854 r., dziedzic dóbr Oporowa w Kościańskiem, mąż znamienitej nauki i talentu, został przy organizacyi rządów Księstwa Warszawskiego powołany do służby publicznej przez ministra sprawiedliwości Feliksa hr. Łubieńskiego, który oceniając jego wysokie zalety, oddał za towarzyszkę życia drugą swą córkę, hr. Paulę, urodzoną dnia 10 stycznia 1790 roku w Warszawie z matki Tekli hrabianki Bielińskiej herbu Junosza, starościanki czerskiej (zob. R. VII str. 157 do 162). Ślub się odbył w roku 1809 w Warszawie. „Młoda para tak zgodną we wszystkiem była z sobą, tak dobraną, że trudno oznaczyć, co w niej przeważało, czy serce żony, czy umysł małłżonka. Gdy po zwinięciu Księstwa Warszawskiego państwo Morawscy przenieśli się do Wielkopolski, siedziba ich, Oporowo, stała się nie tylko świetnem ogniskiem rodzinnem, ale środkowem, zbornem siedliskiem dla całej okolicy. Tam obywatelstwo czerpało najpiękniejsze wzory i naukę, matki radę w wychowaniu dziatek, młodzież zachętę do postępu na drodze użyteczności i poświęcenia” (Kur. Pozn.”). W Oporowie bywała też nieraz w gościnie młodsza siostra referendarzowej, Róża z hr. Łubieńskich Ludwikowa Sobańska, jedna z najznakomitszych Polek ubiegłego stulecia (zob. R. XIX str. 184 do 293), agenerałowa Chłapowska i księżna Antoniowa z Kickich Sułkowska, najwierniejsze referendarzowej przyjaciółki, wraz z nią tworzyły niejako trójcę bogobojnych niewiast, ogarniających swem wpływem szerokie koła wielkopolskiego społeczeństwa. „Śmierć referendarza bolesny zrobiła wyłom w domowem szczęściu Oporowa, ale nie przerwała pożytecznej działalności owdowiałej jego żony. Licznem obdarzona potomstwem, oddała się całkiem wychowaniu swych dzieci i sama była im przewodniczką i nauczycielką, rozniecającą w ich sercach gorący patryotyzm i miłość rzeczy ojczystych. Niemniej była opiekunką swych włościan, najprzywiązańszą siostrą, krewną i przyjaciółką. Stosunki referendarzowej rozciągały się daleko po za W. Księstwo Poznański i utrzymywała ożywioną korespondencję nie tylko z licznie po całej Polsce rozruconą rodziną, ale i z wielu wybitnemi osobistościami. Do najpóźniejszego wieku zachowała rzadką czerstwość umysłu. Zasnęła w Bogu w Oporowie, błogosławiąc otaczające jej łoże dzieci i rodzinę, dnia 10 stycznia 1883 r., licząc lat 93”. („K. P.”). (Zobacz: Nekrolog Pauli z Łubieńskich zamieszczony w Dzienniku Poznańskim)
Referendarz pozostawił z Pauli hrabianki Łubieńskiej syna Wojciecha i siedm córek, z których najstarsza, Paula, ur. 1810 r., umarła dzieckiem.
Druga, Eugenia, urodzona 1814 r., wyszła za swego brata stryjecznego Józefa Dzierzykraja Morawskiego z Kotowiecka. (Zobacz: Nekrolog zamieszczony w Kuryerze Poznańskim)
Trzecia, Henryka, urodzona 1816 r., zaślubiła Stanisława Chłapowskiego herbu Drya, dziedzica Czerwonejwsi w Kościańskiem (zob. R. VI str. 107 i 108), męża niepospolitego wykształcenia i zasług obywatelskich, w r. 1831 adjutanta generała Chłapowskiego wraz z swym szwagrem, Gustawem Potworowskim i Maciejem hr. Mielżyńskim; w r. 1848 więźnia stanu; wzorowego gospodarza i gorliwego syna Kościoła oraz jednego z najgorętszych krzewicieli życia umysłowego i katolickiego w swej okolicy. W tych jego pracach zawsze mu dopomagała jego żona, Henryka, matrona znana z pobożności, cnót i podniosłego umysłu. Dotknięta ciężko śmiercią ukochanego męża, który zakończył pożyteczne i pracowite życie dnia 6 lutego 1863 r. w Czerwonejwsi, pospieszyła za nim do lepszego żywota w niespełna sześć tygodni, dnia 17 kwietnia 1863 r., pochowana obok niego w grobach familijnych. Była matką 11 dzieci.
Czwarta z sióstr, Irena, urodzona 1822 r., oddała rękę Karolowi de la Barre-Bodenham, zmarłemu dnia 20 stycznia 1883 r. w Paryżu w 71 roku życia. Był to nadzwyczaj żarliwy katolik, zawsze gotów na usługi Kościołowi i jeden z najgorliwszych rzeczników Polski. Podróżując wiele, przebywając często w Rzymie, gdzie sobie znaczny wyrobił wpływ u trzech po kolei Papieży, u Grzegorza XVI, Piusa IX i Leona XIII, oraz u głównych dostojników duchownych, był on nieraz łącznikiem między Polską a Rzymem i wielokroć ważne usługi sprawie naszej tam oddał. W czasie Soboru Watykańskiego gościnny dom państwa Bodenhamów stał otworem dla kapłanów wszelkiej narodowościu i odcieni politycznych. Tam też najczęściej roztrząsano najtrudniejsze zadania i torowano drogę do porozumienia. Pani Bodenham była duchem ożywczym salonów mężowskich i we wszelkich pracach i usiłowanich wielce mu pomocną. Oboje starali się też usilnie wyjaśniać mężom stanu angielskiego położenie Polski. Ś. p. Karol Bodenham, potomek jednej z najdawniejszych rodzin katolickich Anglii, bo wywodzącej się jeszcze od zdobywców normandzkich, posiadał przeważne znaczenie między angielskimi katolikami. Uwielbiając za życia żonę, z którą żył bezpotomnie, całą swą znaczną fortunę jej zapisał. Irena z Morawskich, umierając w kilka lat później, przekazała ją swemu wnukowi ciotecznemu, Ludwikowi hr. Łubieńskiemu, synowi ś. p. hr Edwarda i Konstancyi z Szlubowskich (zob. R. VII str. 170), z warunkiem noszenia podwójnego nazwiska „Łubieński-Bodenham”. Irena z Morawskich zakończyła życie w Londynie dnia 10 grudnia 1892 r., pochowana dnia 15 t. m. i r. w majątku swym Rotherwas pod Harefondem, gdzie utrwaliła swą pamięć przez osiedlenie Sióstr Miłosierdzia Ś. Wincentego i założenie klasztoru Klarysek („K. P.”). (Zobacz: Wspomnienie pośmiertne z Kuryera Poznańskiego)
Piąta z sióstr, Rozalia Morawska, żyła w panieństwie, oddana uczynkom miłosiernym. Zasnęła w Bogu w Poznaniu, dnia 12 listopada 1888 r., pochowana dnia 16 t. m. i r. w Oporowie obok rodziców. (Zobacz: Wzmianki na temat Rozalii w Kronice Oporowskiej, Zapis o śmierci Rozalii w Liber Mortuorum parafii Oporowo, Nekrolog w "Kuryerze Poznańskim", Grób Rozalii Morawskiej na cmentarzu w Oporowie)
Szósta z córek referendarzostwa Morawskich, Marya a w Zakonie „Bernarda”, urodzona 1830 r., była Przełożoną Urszulanek w Poznaniu i położyła wielkie zasługi, wychowując całe pokolenia młodych Wielkopolanek na zacne córki Kościoła i Ojczyzny. Umarła dnia 10 listopada 1889 r. (Zobacz: Biogram Marii Morawskiej z "Polskiego Słownika Biograficznego", Urszulanki w Polsce, Wspomnienie pośmiertne na temat Matki Bernardy zamieszczone w "Kuryerze Poznańskim")
Siódma wreszcie, Seweryna, Przełożona w zakładzie Ś. Józefa w Kościanie, przeniosła się dnia 10 maja 1880 r. do wieczności, bogata w cnoty i dobrze zasłużona Bogu i cierpiącej ludzkości. (Zobacz: Nekrolog zamieszczony w "Dzienniku Poznańskim")
Jedyny syn referendarza Józefa:
X. Wojciech Dzierzykraj Morawski (XIII pok.), kanonik płocki i kamieniecki, ur. 1810, zmarły dnia 26 sierpnia 1875 r., służył najprzód w szeregach armii polskiej w r. 1831 i odznaczył się bohaterskiem męstwem w krawej bitwie pod Grochowem. Później pojął w małżeństwo Maryą hrab. Grocholską, córkę hr. Mikołaja, marszałka szlachty, a w końcu gubernatora podolskiego i hra. Emilii z Myszków Chołoniewskich (zob. R. XIX str. 261) zmarłą w kwiecie wieku na chorobę piersiową w r. 1853. Śmierć ukochanej żony była powodem Wojciechowi Morawskiemu do oddania się całkiem służbie Bożej. Znany z pobożności, był zarazem typem ogromnego roztargnienia, które go narażało na najrozmaitsze zabawne przygody. Pełno o nim w Poznańskiem obiegało z tego powodu anegdot. Umarł w dziedzicznym Oporowie, a dzieci jego odstąpiły majątek po matce na Podolu, klucz Strzyżawkę, w r. 1878 hr. Tadeuszowi Grocholskiemu; dobra zaś Oporowskie przeszły drogą układów rodzinnych na własność Ignacego Morawskiego, syna dyrektora Józefa i referendarzówny Eugenii. Z dzieci Wojciecha i Grocholskiej:
1. X. Maryan Ignacy Dzierzykraj Morawski (XIV pok.), ur. 1845 r., w Zakonie OO. Jezuitów, z kolei rektor konwiktu w Tarnopolu, fundator konwiktu w Chyrowie, superyor krakowskiego kolegium jezuickiego, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, redaktor „Przeglądu Powszechnego”, autor wielu dzieł, z których najcelniejsze: „Filozofia i jej zadania”, „Celowość w naturze”, „Wieczory nad Lemanem” i t. d.
2. Maryan Stanisław, ur. 1848 r., żyje bezpotomnie.
3. Marya, ur. 1850 r., w Zakonie Urszulanek w Krakowie.
4. Maryan Józef, ur. 1853 r., był ożeniony z Węgierką i umarł w r. 1897, pozostawiając czterech synów, których imiona:
- Maryan (XV pok.)
- Franciszek (XV pok.)
- Wojciech (XV pok.)
- Józef (XV pok.)
---------------------------------------------------------------------------------
Źródło:
Teodor Żychliński „ZŁOTA KSIĘGA SZLACHTY POLSKIEJ”, T. XXIII, str. 62-92, Poznań 1901.
|